Modele sportowe – bojówki, dresowe, do biegania

Co raz większa popularność, którą cieszy się uprawianie sportu, zmusza projektantów mody i sklepy odzieżowe do niezłych wysiłków, by nadążyć za potrzebami rynku. Modele sportowe spodni zasłużenie cieszą się naszą sympatią, głównie ze względu na wygodę. Ale to nie jedyna z ich zalet.

Za mundurem…

Powstały z myślą o żołnierzach, ale gdy tylko w latach 80. wypuszczono je na rynek, młodzież oszalała na ich punkcie. Dzięki luźnemu krojowi i ogroooomnej liczbie kieszeni, zawojowały świat mody. Krótkie spodenki są świetnym rozwiązaniem na wakacyjne wypady nad wodę, dłuższe – za kolano, doskonale będą pasować na grilla z przyjaciółmi, a całkiem długie do lasu, na ryby albo po prostu na co dzień. Kobiece modele posiadają dodatkową zaletę – często są zdobione delikatnymi wzorkami lub cekinami, a także możemy je spotkać w różnych kolorach, nawet różowym.

Lubię nosić swoje dresy w kant…

V-Unit nosi swoje spodnie wyprasowane w kant, a Joanna Horodyńska wybrała te z kolekcji Isabel Marant. Dresy znów królują na wybiegach. Uszyte z miękkich materiałów, wygodne i jak widać pasują na każdą okazję. No prawie każdą, bo założenie tego typu spodni na imieniny babci to chyba nie najlepszy pomysł. Dodatkowo łączenie eleganckich bluzek i dresów jest dość ryzykownym przedsięwzięciem. Dlatego najlepiej zestawiać je z luźnymi t-shirtami i wygodnymi butami. Należy także pamiętać, że spodnie typu sweatpants mogą skracać optycznie nogi, za mały rozmiar pogrubi, a zbyt duży będzie wyglądać karykaturalnie. Ostrożność przyda się także w przypadku wyboru aplikacji, aby nie wyglądać kiczowato lub dziecinnie, i materiału, który może sprawić, że już po kilku praniach spodnie będą wyglądać na „schodzone”.

 

W biegu…

Początkujący biegacze trenują w dresach, ale bardziej zaprawieni w bojach preferują specjalną odzież. Wyróżniamy różne typy ubrań przeznaczonych konkretnie do biegania i ćwiczeń (co nie znaczy, że nie można ich nosić na co dzień). Pierwszy z nich to spodnie. Jeden z popularnych modeli to fitness – wykonany ze specjalnych materiałów modelujących sylwetkę. Są elastyczne, wygodne i mają właściwości szybkoschnące. W skrócie, spodnie sportowe mogą być stosowane uniwersalnie, są praktyczne, a bieganie w nich nie jest krępujące, ponieważ zakrywają zbędne kilogramy. Jednak, gdy przemokną często utrudniają ruchy, a czasami podczas biegania mogą powodować otarcia. Natomiast legginsy, zwane również getrami, są o wiele bardziej wygodne, ale niestety uwydatnią, każdy defekt figury. Poza tą jedną drobna wadą są doskonałym odzieniem, ponieważ minimalizują ryzyko otarć i w żaden sposób nie ograniczają. A do tego dobrze dobrane, świetnie wyglądają na właścicielce. Dlatego też przebojem wdarły się na salony i nawet największe gwiazdy nie oparły się im. Jeżeli planujemy założyć legginsy w celach innych niż uprawianie sportu, należy się kierować kilkoma prostymi zasadami. Po pierwsze należy zakryć pupę dłuższą bluzką, tuniką oraz koniecznie założyć wysokie obcasy. Po drugie wzorzyste, błyszczące i pełne nadruków legginsy są zarezerwowane dla posiadaczek szczupłych nóg. I najważniejsze – unikamy tych, które prześwitują, oraz są innej długości niż do kostek.

I w rytmie hip-hopu

Możemy ich spotkać wszędzie: na blokowiskach, parkingach sklepowych, alejach parkowych… Mowa tu o skejtach – wielbicielach deskorolek, czapek z płaskim daszkiem i spodni z „krokiem w kolanach”. Te ostatnie, tzw. baginsy, charakteryzują się szerokimi nogawkami, niskim stanem, wszelkiego rodzaju zaszywkami i wszywkami czy głębokimi kieszeniami. Noszone z adidasami i obszernymi bluzami, koniecznie z emblemacikiem markowej firmy. Z jednej strony są wygodne i kryjące krągłości, ale z drugiej zupełnie niszczą subtelny, kobiecy wizerunek. Jak kto lubi. W końcu o gustach się nie dyskutuje.